Miałem dziś okazje być z moimi grami (drewniakami i oczywiście OGNIEM I MIECZEM) w Miejskim Zespole Szkół w Porębie. Poręba leży mniej więcej w podobnej odległości od Siewierza, co Wojkowice Kościelne, więc celem spotkania była prezentacja bitwy pod Wojkowicami. Miałem okazje rozegrać aż trzy bitwy pod Siewierzem, aż mi zbrzydło i czwarta bitwa to było standardowe starcie podjazdu. Jako że nie mam uprawnień do publikowania zdjęć, na których są dzieci/młodzież, stąd też robiłem tylko fotki stołu. Zresztą w ferworze walki (lub bardziej: tłumaczenia zasad) na więcej i tak nie było czasu.
Pierwsza bitwa pod Wojkowicami:
Druga bitwa pod Wojkowicami:
Trzecia bitwa pod Wojkowicami:
Wszystkie bitwy odbywały się na zasadach Zasadzki i w sumie żadna nie została ukończona, bo rotacja uczestników była dość znaczna. W sumie fajnie było obserwować, jak różne osoby różnie ustawiały swoje wojska. Niby ten scenariusz,ten same teren, a za każdym razem zupełnie inny przebieg bitwy.
W czwartej potyczce podjazd siedmiogrodzki bronił wioski (dworu) przed atakiem wojsk RON.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz