Tym razem coś na sportowo: WYŚCIGI. Nie ważne czym, ale zawsze wyścigi...
Rekwizyty: kartka papieru w kratkę, najlepiej z zeszytu od matmy, jeśli nam jeszcze trochę zostało po poprzednich grach oraz długopisy, najlepiej kolorowe.
Cel: jak najszybciej znaleźć się na mecie.
PRZEBIEG GRY
Jak zwykle należy zacząć od narysowania planszy - to będzie tor wyścigowy. Jego kształt może być dowolny, może też zawierać przeszkody. Oczywiście musi też być start i meta. Szerokość też dowolna, tylko na starcie nie może być mniejsza niż liczba graczy (każdy startuje na swoim torze). Może być na przykład taki:
Następnie gracze na przemian wykonują swoje ruchy, rysując kreski o odpowiedniej długości. Zaczynamy od długości jednej kratki, każdy następny ruch może być takiej samej długości +/- 1 kratka. Kąt skrętu nie może być większy niż 45 stopni. Jak się ktoś nie wyrobi na zakręcie i uderzy w bandę (lub przeszkodę, wysepkę itp.) zaczyna w następnym ruchu od tego samego miejsca, znowu z prędkością 1 kratka na ruch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz